Akt poświęcenia rodziny Najświętszemu Sercu Jezusowemu
Pan Jezus w swej nieskończonej miłości stale zaprasza nas, byśmy przyszli do Niego z naszym utrudzeniem i obciążeniem i znaleźli ukojenie, kształtując nasze serca na wzór Jego Serca cichego i pokornego (por. Mt 11,28-29).
Akt poświęcenia rodziny Najświętszemu Sercu Jezusowemu
Chwała Najświętszemu Sercu Jezusowemu za miłosierdzie nieskończone,
które okazało szczęśliwym sługom ogniska tego, wybierając ich pośród
tysiąca innych, jako dziedzictwo miłości i przybytek wynagrodzenia,
gdzie Go przepraszają za niewdzięczność ludzi. Jakże odczuwamy
swą niegodność wobec zaszczytu, jaki nam czynisz, że chcesz panować
nad rodziną naszą. Jakże Cię ona wielbi w milczeniu i weseli się, że chcesz
dzielić z nami pod jednym dachem trudy, troski i pociechy dzieci Twoich.
Nie jesteśmy godni wprawdzie, abyś zstąpił pod ten dach ubogi, aleś wyrzekł słowo,
w którym się odmalowało piękno Serca Twego, i dusze nasze spragnione Ciebie,
znalazły w Ranie boku Twego, o dobry Jezu, wody żywe, wytryskujące
żywotowi wiecznemu. A więc skruszeni i ufni przychodzimy oddać się Tobie,
który jesteś życiem niewzruszonym. Zostań z nami, o Najświętsze Serce,
gdyż odczuwamy chęć nieprzepartą, aby Cię miłować i innych w miłości
Twej pobudzać. Ciebie, który jesteś krzakiem gorejącym, mającym zapalić świat,
aby go uświęcić. Oby ten dom był dla Ciebie schronieniem tak miłym jak Betania,
byś mógł spocząć przy duszach kochających, które najlepszą cząstkę obrały
w poufnej miłości Twego Serca. Oby był on dla Ciebie ubogim, ale gościnnym
przytułkiem jak w Egipcie, podczas wygnania ziemskiego. Przyjdź Panie Jezu,
przyjdź, gdyż tu jak w Nazarecie kochamy serdeczną miłością Najświętszą Pannę,
słodką Matkę Twoja, którą nam dałeś. Przyjdź zapełnić słodką swoją obecnością
pustkę, którą nieszczęście i śmierć wśród nas sprawiły. O przyjacielu najwierniejszy,
gdybyś tu był w godzinach smutku i żałoby łzy nasze byłyby mniej gorzkie,
znaleźlibyśmy zbawczy balsam na nasze ukryte rany, które tylko Ty znasz.
Przyjdź, bo słabną nasze siły, a dzień młodości i złudzeń ma się ku schyłkowi.
Zostań z nami, gdyż już jest późno, a my chcemy do Ciebie jedynie należeć,
gdyż Ty sam jesteś Drogą, Prawdą i Żywotem. Obyśmy usłyszeli te słowa, które
wyrzekłeś niegdyś do Zacheusza: „Dziś potrzeba mi mieszkać w domu Twoim".
Tak, Panie, uczyń tu przybytek Twój, abyśmy żyli w Twej miłości i w Twym towarzystwie,
my którzy Cię Królem naszym obieramy, gdyż nie chcemy nikogo innego oprócz Ciebie.
Amen.